Kontakt
Janusz Szalkowski
ul. Iławska 29
14-200 Rudzienice-Karlowo
+48 603 381 287
januszrahden@yahoo.de
Odwiedziny
Liczba wyświetleń: 117825
Tłumaczenie
O stronie
Strona internetowa utworzona przez: Stanisław Górski, tel. +48 782 647 937
Strona główna

Wszystkim Koleżankom, Kolegom i Ich rodzinom, życzymy zdrowych, spokojnych,Wesołych Świąt Bożego Narodzenia. Szampańskiego Sylwestra, samych pogodnych dni, wielu sukcesów rodzinnych,zawodowych i oczywiście sportowych, w nadchodzącym, nowym-2021 roku, życzy Janusz Szalkowski, Tandem Lotowy Szalkowska Teresa - Kociołek Daria.
DOBRY LOT !!!
Sekcja Hodowców Gołębi Pocztowych - Policyjny Klub Sportowy Mazury - PKS Mazury
Sezon 2020
Sezon 2020
W 2019 roku, rozpoczęliśmy sezon lotowy gołębiami młodymi w Oddziale 0245 Ostróda PZHGP Okręg Olsztyn, Tandemem lotowym :
Szalkowska Teresa - Kociołek Daria
Poniżej będziemy przedstawiali wyniki z poszczególnych lotów konkursowych, w sezonie lotowym gołębi dorosłych 2020.
Ze sportowym pozdrowieniem, Dobry Lot !!!
Janusz Szalkowski.
Lot konkursowy nr 13 - Bremen II
Ostatni, niestety tragiczny, trwający 4 dni,
lot konkursowy nr 13 - maraton - Bremen
Lot konkursowy nr 12/20 - Bremen I
Lot konkursowy nr 11/20 - Stargard IV
Lot konkursowy nr 10/20 - Rathenow IV
Lot konkursowy nr 9/20 - Rathenow III
Lot konkursowy nr 8/20 - Rathenow II
Lot konkursowy nr 7/20 - Stargard III
Lot konkursowy nr 6/20 - Stargard II
Lot konkursowy nr 5/20 - Koronowo II
Lot konkursowy nr 4/20 - Rathenow I
Lot konkursowy nr 3/20 - Stargard I
Lot konkursowy nr 2/20 - Wałcz
Lot konkursowy nr 1/20 - Koronowo
Wielki Powrót Do Sportu !!!
Heinz Meier - Rahden Niemcy
Wspólny Gołębnik Preußen Derby
Film o hodowli Janusza Szalkowskiego
Janusz Szalkowski - historia...
Na początku pragnę się kolegom (i oczywiście koleżankom) hodowcom gołębi pocztowych króciutko przedstawić. Nazywam się Janusz Szalkowski, urodzony w marcu 1959 roku w Iławie (obecnie województwo Warmińsko-Mazurskie). Gołębiami zajmuję się od najmłodszych lat. Już jako młodziutki chłopiec wychowywałem się wśród gołębi i często wraz z moim tata odwiedzałem jego gołębnik i zachwycałem się gołąbkami. Niestety w 1966 roku mój ukochany tata zginął w tragicznym wypadku i niestety w krótkim czasie gołębie zostały zlikwidowane. Ale nie na długo. Po kilku miesiącach gołębnik był pomaleńku zasiedlany przez nowe ptaki, bądź też te, które powróciły z powrotem. W 1970 roku, a więc jako 11-sto latek zostałem członkiem Oddziału Iława i Sekcji Susz. Początki były oczywiście trudne i znaczna cześć moich pupili nie powracała z bardzo krótkich lotów. Nie załamywałem się jednak nigdy i malutkimi kroczkami szedłem do przodu. Zaraz na początku lat osiemdziesiątych ruszyłem oczywiście na Ślask w poszukiwaniu dobrych gołębi. Przy okazji poznałem wielu, na owe czasy, wybitnych hodowców i tak naprawdę uczyłem się rzemiosła gołębiarskiego. Zaledwie dwa, trzy lata później należałem już do czołówki hodowców Sekcji, Oddziału, Rejonu, a także i Okręgu Olsztyn.Jak to często w życiu bywa, zupełnie przypadkowo w 1989 roku wyjechałem do Niemiec i tak tam pozostałem. W 1992 roku zbudowałem własny gołębnik i zdobyłem zaraz na początek mistrza gołębi młodych w Oddziale Trostberg. Ten sukces powtórzyłem rok później. W 1994 roku zdobyłem 2 mistrza Oddziału gołębi starych i to była na tamtejsze czasy wielka sensacja. Rok później dostałem propozycje zaopiekowania się gołębiami kolegi Toniego Designera. Po wielu nie przespanych nocach, zaryzykowałem i moje hobby zamieniłem na zawód – opiekuna gołębi. Połączyłem przyjemne z pożytecznym. Dziś mogę spokojnie powiedzieć, że to był strzał w przysłowiową dziesiątkę. Poznałem wielu wybitnych hodowców, odwiedziłem masę wspaniałych gołębników. Miałem przyjemność stanąć na najwyższych podiach zarówno w Niemczech jak również i w Belgi. Tego mi już nikt nie odbierze.
U Toniego spędziłem 4 lata, a jego wyniki a tym samym sława jego nazwiska rosła z roku na rok. Następna propozycja przyszła z Kleve od kolegi Heinza Zevensa. I tak jak poprzednio, w krótkim czasie, nazwisko Zevens było już na ustach całych Niemiec. Kolejne 4 lata samych sukcesów.
Nagle pojawiła się propozycja od samego Hinza Meiera z Rahden. Po dwóch krótkich rozmowach latem 2005 roku byliśmy zgodni i już we wrześniu znalazłem się w Rahden, aby poprowadzić hodowle tego wspaniałego człowieka. Nie będę się długo rozpisywał o sukcesach jakie tu zdobyliśmy. Powiem krótko: są wprost rewelacyjne, z pewnością znane w całej Europie i nie tylko. Można śmiało powiedzieć, że to był najlepszy gołębnik od 2006 do 2012 roku w Niemczech.
W styczniu 2013 roku wróciłem do kraju i oczywiście pragnę nadal bawić się w hodowlę gołębi pocztowych. Mam nadzieje, że Państwa nie zanudziłem. Życzę satysfakcji z przeglądania mojej strony internetowej.
Ze sportowym pozdrowieniem,
Dobrylot,
Janusz Szalkowski